Recenzja: ''Lepiej nie pytaj'' Hilary Freeman

/
3 Comments

Do ''Lepiej nie pytaj'' przekonał mnie dość ciekawy opis na okładce, jednak po przeczytaniu kilku stron byłam zniechęcona i czułam się za stara na takie ''dzieło''. Miałam sobie odpuścić, ale w ostatniej chwili postanowiłam dać jej szansę. Czy ostatecznie było warto?


ZARYS FABUŁY

Lily, nastoletnia bohaterka książki to wyjątkowo niecierpliwa i ciekawska osoba. Kiedy ją poznajemy ma już swojego chłopaka - ma na imię Jack i jest nieco starszy niż dziewczyna. W jej oczach jest chodzącym ideałem - przystojny, uroczy, gotowy wysłuchać i pomóc w każdej chwili. Lily jednak nie potrafi spokojnie wytrzymać nie wiedząc nic o jego przeszłości, stale naciska go i zmusza do opowiedzenia kim był przed przeprowadzką, chce też wiedzieć dlaczego rozstał się z byłą dziewczyną. Zniechęcona stałymi odmowami Jacka postanawia wziąć sprawy we własne ręce, tworzy fikcyjny profil na jednym z portali społecznościowych i wysyła pierwszą wiadomość do eks swojego wybranka. Ta jedna chwila staje się pasmem wielokrotnych kłamstw, intryg, które jak się domyślacie ciężko będzie na dłużej trzymać w sekrecie...


PODSUMOWANIE

Trochę trudno było mi się przedrzeć przez książkę, bo ja i główna bohaterka choć różnimy się właściwie tylko kilkoma latami mam wrażenie, że odbiegamy o kilkanaście. Lily zachowuje się dosyć dziecinnie, naiwnie wierzy, że wszystko jej wolno, stale tłumaczy sama przed sobą występki jakich się co rusz dopuszcza i wydaje się być praktycznie nieświadoma, że robi po prostu źle. Nie potrafiła uszanować prawa innych do prywatności, kręciła i mieszała jak mało kto. Ogólnie po kilkunastu stronach nieco się już wkręciłam i nawet szybko przeczytałam resztę choć tak jak wspomniałam sporo rzeczy mnie irytowało, głównie w samej Lily. Nie żałuję jednak, że przeczytałam :)

OCENA

6/10


Może przeczytasz coś jeszcze?

3 komentarze:

  1. Czytałam tę książkę 3 lata temu i pamiętam, że główna bohaterka tak mnie irytowała, że zaczęłam jej w pewnym momencie źle życzyć. Może to dlatego, że nie lubię takich osób jak ona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej książce, ale przeczytać będę musiała :D
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy o tej książce nie słyszałam- ale raczej nie sięgnę. Nie przepadam za tego typu książkami :P
    Pozdrawiam
    http://my-life-in-bookland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.